Codzienność

Ten post będzie o naszej codzienności. Już nie raz pisałam o niej, ale to teraz będzie na temat "co robić w pochmurny dzień, żeby się nie nudzić". Odpowiedź jest prosta. Chłopcy są już duzi. Jacob zajmuje się młodszym bratem. W pochmurne dni (jeśli nie pada) chłopcy wychodzą na dwór i bawią się, grają, ganiają. A ja w między czasie posprzątam, ugotuje. I wszyscy szczęśliwi ;)

 

Kuba ubrany:

spodnie - zara

buty - nike

bluza - lupilu

Manchester i inne sukcesy!

Dzisiaj post o Kubie i jego sukcesach w piłce nożnej. Jakub ostatnio był w  Manchesterze. Tam zajęli 3 miejsce w osiemnasto drużynowym turneju. Zwiedzali stadiony, muzea. Chłopcy byli przeszczęśliwi. Nie zapomną tego, będą pamiętać do końca życia. Trochę się denerwowaliśmy bo Kuba poleciał pierwszy raz sam. Zapraszam do krótkiej fotorelacji. 

  W zeszły weekend do Kuby kolekcji dołączyła kolejna statuetka . Tym razem z turnieju Tymbarka ;)

Zdjęć bardzo mało i złej jakości , ale to się chyba nie liczy ;)

Wielki powrót!

Dawno nas tu nie było. Ale wracamy. Dni coraz dłuższe. Coraz więcej czasu. Dziś było u nas 25 stopni!! W tym roku jeszcze tak ciepło nie było. Chłopcy rozpoczęli sezon tzw. ''podwórkowy''. Nie będę dużo pisała. Dziś bez stylizacji, dziś styl miejski, normalny.