środa, 28 maja 2014

Barcelona w domu, czyli pokoik Kuby

Kuba zaczął interesować się piłką jak jeszcze nie chodził. Zaczął trenować jak skończył 3 latka. Teraz ma prawie 7. Trenuje do dziś i jest bardzo zadowolony. Ma duże sukcesy. Inni trenerzy go zauważają. Ma chłopak talent. W zeszłym roku, gdy robiliśmy remont Kuba zażyczył sobie pokój "kibica Barcelony". Więc zrobiliśmy mu wymarzony pokój :) Ale pokój to nie wszystko.Pasja zamieniła się w obsesje. Musi mieć wszystko co związane z piłką.







A to sukcesy (nie wszystkie)

poniedziałek, 26 maja 2014

Moc dziecięcych oczu *.*

W tym poście chciałam wam pokazać moc oczu. Moc, którą dzieci często używają jak czegoś od nas chcą. Jest to metoda tzw. "kocie oczka" (Jaś tak mówi). Kuszą nas tym... tymi pięknymi oczkami. A my się łamiemy. No bo co zrobisz.. No nic nie zrobisz. Kto odmówi takim oczom. Chyba nikt. Ale czasem trzeba się przełamać i nie dać się "omamić". Według Kuby, Jaś ma dużą moc w oczach, gdyż zawsze coś od kogoś (czyt. babcia, ciocia, wujek itp.) wyprosi :) Ale według mnie w Jego oczach jest coś więcej :) Zobaczcie sami. 









środa, 14 maja 2014

Śladem małych stóp

Dzisiaj post znowu ze spacerku. Jaś zażyczył sobie spacer do sklepu po lizaka. Oczywiście wybrał ten najdalej miejsca naszego zamieszkania. Pięć sklepów, które mijaliśmy po drodze mu nie pasowały. Ale co zrobić. Było cieplutko więc grzechem byłoby nie pójść :)


zaczął płakać, bo nie kupił Kubusiowi lizaka







piątek, 9 maja 2014

Rzeka

Dziś bohaterem postu jest Kuba. Na rowerach wybrałam się z nim nad rzekę - Wisłokę. Często tu przyjeżdżamy. Cudowne, ciche miejsce. Żadnej żywej duszy. Tylko my. We dwoje. Cudowne chwile spędzone razem. Uwielbiam takie dni, gdzie mogę spędzić z nim całe popołudnie <3

























środa, 7 maja 2014

Spacer

Wczoraj z Jasiem wybraliśmy się na spacer. Nogi pokierowały nas na plac zabaw gdyż Jaś chciał być pająkiem. To jest chyba jego ulubiony plac zabaw. Mógłby w ogóle nie wracać do domu.