wtorek, 24 maja 2016

Love

Dziś o miłości moich chłopców. Chyba wszyscy się domyślają co nią jest. Oczywiście piłka nożna. Pasja zamieniła się w miłość. A miłość w co się zamieni? tego n ie wiem. Przez ostatnie tygodnie chłopcy żyją tylko tym. Nic więcej się nie liczy. Jacob zaraził Johna. Wszędzie musi chodzić z piłką. Obojętnie jaką. Nawet do Kościoła nosi brelok z piłką. Nie mogę narzekać. Cieszę się, że chłopcy nie nudzą się, że mają co robić, że mają zainteresowania i pasje.

















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz