sobota, 20 grudnia 2014

Coraz bliżej święta


Boże Narodzenie... To cudowny czas aby spędzić go wśród najbliższych. Z tymi co są dla nas najważniejsi. Z rodziną. My się już przygotowujemy do świąt. Uwielbiamy ten magiczny czas. John mówi, że jak nie ma śniegu to nie ma zimy, a jak nie ma zimy to nie ma świąt. Może i coś w tym jest. Ale czy ze śniegiem, czy bez i tak dla mnie jest to magiczne przeżycie mimo, że przechodzimy przez to co roku. Zaś Kuba już nie może się doczekać Wigilii. On również lubi ten czas gdy jesteśmy wszyscy razem. Nie dziwie mu się. Ma charakter po mnie. John to zdecydowanie tata. Tak samo wygadany, mądry, zawsze musi mieć rację i do tego zabawny.




Chyba we wszystkich domach do wigilijnego stołu zasiadamy eleganccy. Dlatego my już szukamy odpowiedniego stroju dla Johna. Oto nasza pierwsza propozycja. Spodnie rurka (przepraszam, że po raz kolejny się pojawiają) , a do tego koszula w norweskie wzory oraz zakupiona niedawno bluza z mustache. Jak dla 4-latka wydaje mi się, że to dobry outfit na ten dzień. Spodnie, w których John chodzi na co dzień, bluza niby sportowa i koszula, która pełni główną, rolę, ponieważ dodaje eleganckiego charakteru. A jeśli Wy macie jakieś propozycje stylizacji do wigilijnego stołu to wysyłajcie na nasz fp :)



Klatka schodowa opuszczonego domu stała się ulubionym miejscem Jasia do robienia sesji i zabawy więc większość postów będzie właśnie z tego miejsca. Niestety John ma władzę nade mną w tej sprawie i muszę się dostosować jego miejscu i realizacji całej sesji. Podkreślam, że wszystkie sesje nie są robione z przymusu dla bloga. Jeśli John mówi "nie" to nie, jeśli mówi "tyle" nawet jak są to 3 zdjęcia to przestajemy.


























 










Jaś ubrany:
spodnie - zara
koszula - reserved
bluza - pepco

1 komentarz: