Widzicie wszyscy za oknem, że lato minęło i na dworze dominuję kolor złoty, pomarańczowy, czerwony itp. Czy chcemy, czy nie to jednak jesień. Ja osobiście uwielbiam tę porę roku chociaż pogoda nie zawsze jest taka jaką sobie wymaże. Bardzo lubię gdy na dworze jest kolorowo. Gdy John wrócił z przedszkola i zjadł obiadek wybraliśmy się na kasztany. Mały Piłkarz uwielbia zbierać tego typu rzeczy. Przynajmniej ma zajęcie. A ja mogę sobie posiedzieć na ławce i podziwiać uroki jesieni.
Ojej, jaki slodki maluch .! Zjecia magiczne. U te piekne blekitne oczka :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam A.
Dziekuje ;)
UsuńOczy to on ma boskie. Tyle w nich uroku !
OdpowiedzUsuńAnia ;)
Super
OdpowiedzUsuńMy tez uwielbiamy zbierac kasztany. Tyle radosci ;))
OdpowiedzUsuńSkad czapka ? Pozdrawiam serdecznie, Kasia
OdpowiedzUsuńH&m ;)
Usuń